Zima to taki czas, kiedy pozwalamy sobie na odrobinę więcej lenistwa niż latem. Rzadziej wychodzimy na dwór, bo nie chcemy zmarznąć albo zostać zasypani przez padający śnieg. Zaszywamy się całymi rodzinami w czterech ścianach, przed komputerami albo telewizorami i spożywamy niezdrowe posiłki czekając na lepszy czas. Tymczasem w ciągu tych kilku miesięcy zimy możemy narobić sobie wiele szkód, których trudno będzie sią nam pozbyć wiosną czy latem. Warto zatem pomyśleć o zimowej aktywności fizycznej – nie tylko dla siebie, ale dla całej swojej rodziny. W jaki sposób wprowadzić swój organizm w ruch w chłodniejsze dni? Bardzo dobrym sposobem z pewnością są łyżwy. Lodowiska znajdują się właściwie w każdym większym mieście i działają już od listopada. To doskonały pomysł na spędzenie weekendu bawiąc się wspólnie na tafli lodowiska. Nieco bardziej skomplikowany organizacyjnie jest rodzinny wypad na narty. Sport co prawda piękny, ale jeśli ktoś nie mieszka blisko stoku, regularne jego uprawianie może przysporzyć wielu trudności. A jeśli ktoś nie przepada za łyżwami ani nartami, zawsze pozostają zimowe spacery.